Dziecko nie chce chodzić do przedszkola – jak je przekonać?
Pewnie każdy rodzic zdaje sobie sprawę z tego, że początki w przedszkolu mogą być trudne i próbuje nastawić się na bunt ze strony dziecka i płacz. Niektórzy rodzice już wcześniej próbują przygotowywać dziecko do zmiany, jaka ma zajść w jego życiu poprzez opowiadanie o tym, że czekają na niego nowi koledzy i koleżanki, że będzie brało udział w ciekawych zajęciach, wycieczkach, że będą gry i piosenki. Opowiadają dziecku co fajnego się wydarzy, ale również pokazują dzieci z przedszkola, które bawią się na placu zabaw, albo idą na spacer po osiedlu. Jednak nawet takie przygotowania mogą nie wystarczyć i może się okazać, że w naszym dziecku pojawi się bunt. Jak sobie z nim radzić?
To całkiem normalne
Przede wszystkim musimy sobie zdawać sprawę z tego, że taki bunt u dziecka jest czymś normalnym. To okres adaptacyjny, kiedy musi się przyzwyczaić do nowego środowiska, do nowych pań i dzieci. Sami znamy ten stres, chociażby wtedy kiedy zmieniamy pracę, jednak jako dorośli potrafimy sobie z nim lepiej radzić. Jeśli chodzi o dzieci, to przede wszystkim musimy być konsekwentni, a to oznacza, że nie wolno nam się poddawać i zabierać malucha z powrotem do domu, tylko dlatego że zaczęło płakać.
Co należy zrobić?
Przede wszystkim nie powinniśmy zwracać uwagi na poranną histerię dziecka, tylko spokojnie ubierać go do przedszkola. Możliwe, że dziecko czując nasz spokój, także będzie spokojniejsze, a wówczas wyjście do przedszkola stanie się po prostu łatwiejsze.
Poza tym, warto wcześniej przygotowywać wszystko co potrzebne do przedszkola, tak aby rano spędzać w domu jak najmniej czasu. Szybkie umycie się, ubranie i wyjście sprawią, że dziecko nie będzie miało czasu na nakręcanie się i wpadanie w coraz to większą histerię. Dodatkowo warto, aby było odprowadzane przez rodzica, który będzie miał mocniejsze nerwy i nie będzie miał problemów z tym, aby krótko pożegnać się z dzieckiem poprzez pocałunek i życzenie miłego dnia, a następnie przekazanie go pani i nie reagowanie na płacz, który może się wówczas pojawić. Jeśli dziecko zacznie w szatni płakać, a my zaczniemy je pocieszać, to możemy być pewni, że będzie tylko gorzej i dziecku trudniej będzie się uspokoić. Pilnujmy również, abyśmy odbierali dziecko o tej godzinie, o której mu obiecaliśmy i żebyśmy się nie spóźniali. A po odebraniu dziecka warto pytać o przyjemne rzeczy. O to z kim się bawiło, jak było na spacerze, czego ciekawego się dowiedziało. Dzieci potrzebują czasu na przystosowanie się do nowej sytuacji i poradzenie sobie z emocjami. Dlatego też, tak ważne jest to, aby dać im na to czas, ale jednocześnie żeby być przy tym konsekwentnym i stanowczym. Jeśli dziecko zobaczy, że jesteśmy pozytywnie nastawieni do całej sytuacji, a jemu nie dzieje się krzywda, to szybciej się do tego wszystkiego przyzwyczai.